sobota, 8 czerwca 2013

Mała blachara- córka dużej blachary!

Pogoda piękna, maluch wyspany, a Łowicka inspiracja jest razem z nami w Kranym :D Jak tu tego nie wykorzystać?? Na porannym spacerze po wkład do kociołka myśliwskiego zostało poczynionych kilka zdjęć, którymi pragnę się z Wami podzielić :) Nareszcie dobrze widać jak ten komplecik prezentuje się na modelce!!
A potem cała nasza trójka ujrzała czerwone błyszczące cacko i zakochaliśmy się!! Niestety zmieniać mało pojemnego Golfa na jeszcze mniej pojemnego Opla Rekord i to bez klimy to trochę strzał w kolano, ale jako trzeci samochód to wypas!! Tak czy siak Małgosia obmacała go z każdej strony i mizdrzyła się do swojego odbicia w lakierze :D







 
 

 
 

 
 

 
 

 
 













Szanownemu właścicielowi tego cuda dziękujemy, że nie skrzyczał nas z okna i serdecznie pozdrawiamy :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz