poniedziałek, 17 czerwca 2013

Sierpy w dłonie i do żniw!

Pan Duża Inspiracja- tata Małej Inspiracji to człowiek, który jak mało kto zasługuje na wszystko co najlepsze... ale trafił na mnie! Także staram mu się to wynagrodzić jak mogę :D Tym razem postanowiłam coś uszyć.
Dzisiaj udało mi się dokończyć spodnie, które po prawie całym tygodniu nie tykania prawie dostały odleżyn!! Są to długie gatki z pięknej lnianej tkaniny z odrobiną sztucznych dodatków, dzięki czemu teoretycznie mniej się gniotą. Plan był taki, żeby były wygodne, wakacyjne i praktyczne, postawiłam więc na typowo "chłopski" styl, czyli proste nogawki, duże kieszenie z tyłu oraz wiązanie w pasie na sznurek.
Już nie mogę się doczekać aż Marek wróci z pracy i przymierzy.

Len jest oczywiście piękną i przewiewną tkaniną, ale to ja jestem od prasowania i mam teraz nadzieję, że nie był to strzał w kolano :D

A teraz kilka zdjęć:




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz