piątek, 15 marca 2013

FILCmoda

W dobie trendu na filcowe gadżety postanowiłam stworzyć sobie oraz swojej siostrze torebki. Później zrobiłam także Karince. Było od groma roboty z przebijaniem się igłą przez 2 warstwy grubego filcu, a potem zabawa z projektowaniem, wycinaniem i naklejaniem wzor. Ulepione ręce moje i Małgorzaty, Marek zagoniony do nabijania nitów oraz mieszkanie usłane kolorowymi ścinkami... ale warto było!!
Na razie wklejam fotkę swojej torby, a jak dziewczyny mi wyślą zdjęcia to dorzucę :)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz